Umowa B2B – czym jest i jak działa?

Umowy B2B nie są nowym konceptem, natomiast nie da się ukryć, że w ostatnich latach jest o nich coraz głośniej i coraz więcej osób w ten czy inny sposób ma z nimi styczność. W związku z tym warto bliżej się z nimi zaznajomić, choćby po to, aby wiedzieć o co chodzi, gdy w przeglądanym ogłoszeniu o pracę jako forma zatrudnienia pojawi się właśnie taka umowa.

W takim razie, czym dokładnie jest umowa B2B i czym różni się od umowy B2C? Jakie są jej największe zalety i czy opłaca się podejmować współpracę z przedsiębiorstwami na podstawie tego rodzaju dokumentu? Na te i inne kluczowe pytania związane z umowami B2B postaramy się odpowiedzieć poniżej.

Kto może zawierać umowy B2B i do czego one służą?

Żeby odpowiedzieć na pytanie, kto może zawierać umowy B2B, trzeba najpierw wyjaśnić, co ten skrót oznacza. Umowy B2B to inaczej umowy Business-to-Business, a więc, jak sama nazwa wskazuje, umowy między przedsiębiorcami. Wspomniane na wstępie umowy B2C to z kolei umowy Business-to-Consumer, czyli takie zawierane między przedsiębiorcą a konsumentem.

Przez przedsiębiorstwa w odniesieniu do umów B2B należy rozumieć nie tylko spółki (i wspólników spółek cywilnych), ale też jednoosobowe działalności gospodarcze. Pod pojęciem B2B mogą kryć się bardzo różnorodne typy umów, w tym o wykonanie określonych usług lub dostarczenie towarów, natomiast najczęściej mówi się o nich w kontekście umów zawieranych między przedsiębiorcą a osobą prowadzącą jednoosobową działalność gospodarczą, jako bardziej elastyczną alternatywę dla umów cywilnoprawnych między przedsiębiorcą a osobą fizyczną. Taka osoba nie staje się na mocy umowy B2B pracownikiem firmy, natomiast jest zobowiązana w sposób ciągły wykonywać na jej polecenie określonego rodzaju obowiązki.

Czy umowa B2B się opłaca?

Umowa B2B to rozwiązanie wygodne dla obu stron, ograniczające koszty i minimalizujące formalności związane z podjęciem współpracy. Jest szczególnie kojarzona z branżą IT, ale w praktyce obecnie stosuje się ją także w wielu innych sektorach.

Z uwagi na zasadę swobody umów, umowy tego typu dają duże pole do popisu, jeśli chodzi o różnego typu warunki czy ustalenia stron (przy czym zapisy umowy nie mogą być niezgodne z przepisami bezwzględnie obowiązującymi i zasadami współżycia społecznego).

W praktyce oznacza to, że gdy stronami umowy są przedsiębiorstwo i osoba samozatrudniona świadcząca określone usługi, nic nie stoi na przeszkodzie, aby na przykład umownie zagwarantować jej określoną ilość dni wolnych w roku czy inne benefity. Możliwości jest bardzo wiele i tak naprawdę jedynie od woli stron zależy, co się w umowie znajdzie. Warto, aby jej przygotowaniem zajął się prawnik, aby zapewnić, że treść dokumentu będzie przejrzysta, bezproblemowa w interpretacji i oczywiście w pełni zgodna z prawem.